Mój pomysł:
Zbliża się Święto Dusz. (Takie jakby Wszystkich Świętych) Wszystkie wilki zbierają się na szczycie góry, aby wspólnie z alfami wznieść modlitwy za zmarłych. Podczas ceremonii znikąd zerwał się wiatr, jednak to nie rusza zgromadzonych. Nagle jeden wilk z tłumu zaczyna krzyczeć, że widział coś za niedaleko położonym kamieniem. Jedni zaczynają z niego kpić, a inni lekko denerwować. Alfa ucisza wszystkich, jednak już po chwili kolejny wilk mówi, że coś widział. Kilka wilków z tłumu idzie zbadać całą sytuację, kiedy to zza skał wyskakują inne, potężne wilki. Wszyscy popadają w panikę. Jedni uciekają, ratując szczenięta, a inni rzucają się do walki. Napastnicy jednak są zbyt silni i spychają wszystkich coraz to niżej bo zboczu górskim. W końcu alfa zarządza odwrót i wszyscy uciekają w dół. Po dość długiej ucieczce gubią się. Na nieznanym terenie łączą się w grupę, a zwiadowcy wyruszają na zbadanie położenia. Po pewnym czasie okazuje się, że trafili do doliny. Napięta atmosfera opada i wilki przejmuje fascynacja i ciekawość. Zaczynają badać starą puszczę, nieświadome tego, że wpadły w pułapkę... A dalej się jakoś potoczy.
Co wy na to? xD Wzystko działo by się na terenach wrogiej watahy lub specjalnych.